ile płynu chłodniczego

Płyn chłodniczy jest bardzo ważny, ale wiele osób mało, kiedy sprawdza jego poziom. Problem polega na tym, że dzisiaj zanim zaświeci nam się kontrolka na desce rozdzielczej to może być już za późno. To, dlatego powinniśmy raz na jakiś czas zaglądać czy płynu nie ubywa.
Jeśli jest bardzo gorąco to takiego płynu może być coraz mniej i trzeba coś z tym zrobić. Odparowanie wody jest wtedy naprawdę bardzo duże. Jeśli tego płynu nam ubywa bardzo dużo to trzeba wtedy szukać przyczyny. Może być tak, że któryś z węży nie jest szczelny, ale co gorsza może się okazać, że mamy problemy z uszczelką pod głowicą. Wtedy będzie trzeba płacić za naprawę o wiele, wiele więcej.

Na lato

Jeśli chcemy oszczędzić pieniądze to latem można do chłodnicy nalać wody. Tym bardziej, jeśli gdzieś nam tego płynu ubywa to wtedy taniej będzie postawić na wodę i tak na pewno zrobimy. Jeśli zagotowuje nam się woda w chłodnicy i będziemy dolewać ją ponownie to pamiętajmy o tym żeby nie dolewać zimnej wody, bo może nam pęknąć głowica i znowu zaczną się bardzo poważne naprawy i wysokie koszty.

pod maską

Płyn na zimę

Jeśli nie chce nam się ciągle zastanawiać nad tym czy będzie jutro mróz, a my mamy wodę zamiast płynu zimowego to lepiej w ogóle go nie wylewać. Nawet latem można na takim płynie jeździć i nie ma wtedy z tym żadnego problemu. Do wyboru mamy borygo i petrygo, dlatego trzeba dopasować płyn do naszej chłodnicy. Jeśli chcemy sami zrobić taki płyn to można wtedy zakupić koncentrat. Można jeden litr koncentratu rozcieńczony w dwóch litrach wody i wtedy mamy płyn na -35 stopni Celsjusza. Wtedy mamy gotowy płyn na minus siedemnaście stopni, a zatem naprawdę jest to dobry wynik i w Polsce mało, kiedy jest zimnej.

Jeśli by się okazało, że zimniej ma się zrobić to dolewamy do zbiornika jeden taki koncentrat i już jest dobrze. Jeśli byłoby jeszcze mniej stopni to lepiej się z domu nigdzie nie ruszać. W okresie letnim sprawdzamy czy płyn jest i jeśli go nie ma to taki sam dolewamy. Nie dolewajmy wtedy wody, bo rozcieńczamy płyn i tak naprawdę traci on swoje możliwości podczas dużych mrozów. Musimy sprawdzać czy jeśli dolewamy płyn to można go mieszkać z tym, który mamy. W większości przypadków tak, ale lepiej będzie dokładnie przeczytać, co zaleca producent i wtedy nie będziemy mieć żadnych problemów z naszym układem chłodzenia w samochodzie. Po co robić sobie problemy skoro można w taki łatwy sposób ich uniknąć?

Ile płynu chłodniczego do naszego samochodu?

Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć ile płynu wjedzie do silnika w naszym samochodzie. Wszystko zależne będzie od marki i modelu, ale również od pojemności silnika. Małe silniki zadowolą się nawet trzema litrami płynu chłodniczego, a w przypadku większych silników trzeba wlać nawet osiem litrów. Wszystko właśnie zależne będzie od pojemności. Jeśli zamierzamy sami wymieniać płyn, bo pamiętajmy żeby odkręcić najniższej położnego węża. Dzisiaj samochody nie mają kraników przy chłodnicy jak dawniej, dlatego jakiekolwiek spuszczanie wody jest bardzo trudne.

chłodnica

Jeśli bardzo nisko nie odkręcimy węża doprowadzającego wodę to cała nie wyleci. Wtedy dodając płyn chłodnicy myślimy, że jest na minus dwadzieścia stopni, a jest na połowę tej wartości. Tak to właśnie wygląda, dlatego jest to bardzo niebezpieczne. Jest jeszcze jedna, ale bardzo ważna uwaga. Jeśli właśnie wylaliśmy całą wodę z układu i nalewamy płyn to trzeba uważać, bo może się okazać, że wejdzie nam litr czy dwa i nic więcej. Jak o możliwe? Przecież ma nam wejść sześć litrów. Układ jest zapowietrzony, dlatego trzeba go odpowietrzyć. Często wystarczy uruchomić tylko silnik i zostawić okręcony zbiorniczek wyrównawczy. Jeśli widzimy, że płyn ubywa to szybko dolewamy następną porcję. Wtedy silnikowi nic się nie stanie, a układ sam się odpowietrzy.

Nasza praca będzie dzięki temu wykonanie w profesjonalna sposób i możemy się tylko cieszyć. Jeśli nie czujemy się na siłach żeby tak zrobić to trzeba pojechać do warsztatu, który się tym zajmuje. Tam zrobią nam wszystko dokładnie tak jak trzeba i na pewno będziemy bardzo zadowoleni.

Wtedy jesteśmy pewni na sto procent, że nasz samochód jest zabezpieczony przed mrozami, jakie się zbliżają. Im lepiej się przygotowujemy do zimy tym lepiej dla nas. Wtedy nie trzeba będzie się przejmować tym, że jeśli pojawi się mróz to silnik będzie do remontu. Płyn jest naprawdę bardzo tani, ale kupujmy taki, który pochodzi od znanego producenta. Wtedy wiemy, że na pewno ma dokładnie takie właściwości i parametry, jakie mamy opisane na opakowaniu.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here